Takie. Marzę o takich. Chciałabym móc nie liczyć włosów na szczotce, nie myśleć o tym co dziś jeszcze łyknąć, żeby je wzmocnić, co nałożyć na skalp, żeby odrastały.
I dziś znów przy czesaniu wylazło tyle, że chciało mi się płakać. Walczę dalej.
I dziś znów przy czesaniu wylazło tyle, że chciało mi się płakać. Walczę dalej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz