Ostatni czas przepełniony jest nowymi rzeczami. Przeprowadziłam się na drugi koniec miasta. Mieszkam w domu z kominkiem, w pokoju, który nie potrafi się nagrzać. Z dwoma chłopami. Za niedługo dołączy do nas Tristan. Kitek zostanie przywieziony w niedzielę. Już nie mogę się doczekać. Skupuję na bieżąco żarło, żeby mieć dla niego zapas. Pierwsza spina ze współlokatorem. Ale to nic.
Nowy rok, nowe miejsce, nowy dom.
Nowy rok, nowe miejsce, nowy dom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz