Ba dum psh

Jestem emocjonalnym zjebem. No, tak to już wyszło, nie wstydzę się tego, tak mam i trzeba się nauczyć już z tym żyć. Utrudnia to i tak kieprawą egzystencję, ale wierzę w to, że Bóg przynosi mi te wszystkie zaskakujące historie, żebym w końcu przysiadła na dupie i zaczęła pisać książkę. To będzie bestseller. Pobije tą gównianą Grocholę. 

Brak komentarzy: